„Trzy serca – jeden świat”. Wernisaż, który poruszył serca w Zawierciu

8 listopada w Galerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Zawierciu odbył się wyjątkowy wernisaż wystawy malarstwa „Trzy serca – jeden świat”. To niezwykłe spotkanie ze sztuką i emocjami, które połączyło trzy artystki – Annę Zdonkiewicz, jej siostrę Dorotę Domagalską oraz ich młodą przyjaciółkę Maję Gonerę.

 

Trzy kobiety, trzy spojrzenia, trzy historie splecione jednym rytmem serca – rytmem, który bije w imię miłości, nadziei i siły.

Sztuka, która leczy i łączy

Wystawa nie jest jedynie prezentacją obrazów. To opowieść o człowieczeństwie – o zmaganiu się z przeciwnościami, o sile ducha i o tym, że sztuka potrafi być nie tylko terapią, ale i mostem łączącym ludzi.

Dorota Domagalska, mimo wieloletniej walki z chorobą nowotworową, z niezwykłą odwagą i determinacją tworzy prace, które tchną nadzieją. Jej malarstwo to świadectwo życia – w każdym pociągnięciu pędzla pulsuje wiara w sens, światło i piękno.
– Malowanie pozwala mi oddychać, kiedy brakuje słów – mówi artystka.

Obok niej stoi jej siostra, Anna Zdonkiewicz, dla której wspólne tworzenie jest wyrazem miłości i wdzięczności. Ich relacja przenika płótna, czyniąc z każdego obrazu wyznanie emocji – od bólu po radość, od ciszy po nadzieję.
Razem tworzą duet „Siostry malują”, który już wcześniej zdobył serca odbiorców swoimi poruszającymi wystawami.

Do tej niezwykłej artystycznej rodziny dołączyła Maja Gonera – młoda, pełna życia artystka, która pomimo trudności zdrowotnych maluje świat w barwach optymizmu. Jej prace emanują energią, dziecięcą szczerością i niegasnącą wiarą w dobro.
Maja tworzy nie tylko obrazy – tańczy, śpiewa, zajmuje się rękodziełem. W każdej formie ekspresji odnajduje wolność i radość, przypominając, że sztuka nie zna granic wieku ani ograniczeń ciała.

Trzy serca, jeden świat

Wspólnie Dorota, Anna i Maja tworzą „Tercet malujący” – połączenie dojrzałości, odwagi i młodzieńczej wrażliwości. Ich twórczość jest jak rozmowa trzech serc, które – choć biją w różnych rytmach – mówią jednym językiem: językiem miłości i wiary w człowieka.

Podczas wernisażu w MOK Zawiercie wypełniona po brzegi galeria stała się miejscem wyjątkowego spotkania – z kolorem, emocją i drugim człowiekiem. Goście nie kryli wzruszenia, podziwiając dzieła, które zdają się szeptać: „Nawet w najciemniejszej chwili można odnaleźć światło.”

Sztuka, która zostaje w sercu

„Trzy serca – jeden świat” to wystawa, która nie kończy się wraz z opuszczeniem galerii. To doświadczenie, które zostaje w pamięci i sercu każdego, kto choć na chwilę zatrzyma się przed jednym z płócien.

W świecie, w którym tak często brakuje czasu na refleksję, ta wystawa przypomina, że prawdziwa siła tkwi w wrażliwości, a sztuka może być formą miłości – do siebie, do innych i do życia.

Galeria MOK Zawiercie po raz kolejny udowodniła, że jest miejscem, gdzie sztuka nabiera głębszego sensu – staje się spotkaniem dusz.
„Trzy serca – jeden świat” to nie tylko tytuł wystawy. To manifest wiary w człowieka. ❤️

W wernisażu uczestniczyła również Prezydent Miasta Zawiercie – Anna Nemś. 

Drodzy Czytelnicy,
Jeśli macie ciekawy temat, którym chcielibyście się podzielić, historie, które zasługują na światło dzienne, lub pomysł na artykuł, który warto poruszyć – czekamy na Wasze wiadomości!
Skontaktujcie się z nami, wysyłając e-mail na adres: kontakt@kulturalnezawiercie.pl lub wiadomość poprzez nasze media społecznościowe. Jesteśmy otwarci na Wasze propozycje i z przyjemnością zgłębimy interesujące wątki.
Tworzymy tę przestrzeń z myślą o Was, dlatego Wasze inspiracje są dla nas niezwykle cenne.
 

Post Author: Agnieszka

Dodaj komentarz