Największą siłę Mariola czerpie z miłości do swojego dziś już czteroipółletniego syna. To dla niego każdego dnia podejmuje wyzwanie walki z chorobą, znajdując w sobie odwagę, by stawiać czoła trudnościom.
Po czterdziestych urodzinach życie Marioli zmieniło się nieodwracalnie. Sama wyczuła guza w prawej piersi, a biopsja potwierdziła diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok – złośliwy rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Strach o przyszłość, zwłaszcza o los jej niespełna trzyletniego synka, zdominował każdy jej dzień. Ale mimo paraliżującego lęku Mariola zrozumiała, że nie może się poddać. Zdecydowała się walczyć – dla siebie, dla rodziny, a przede wszystkim dla swojego ukochanego dziecka.
Motywacja silniejsza niż strach
Największą siłę Mariola czerpie z miłości do swojego dziś już czteroipółletniego syna. To dla niego każdego dnia podejmuje wyzwanie walki z chorobą, znajdując w sobie odwagę, by stawiać czoła trudnościom. Marzy, by zobaczyć, jak jej syn dorasta, odkrywa świat i realizuje swoje marzenia. Chce być obok niego – wspierać, cieszyć się wspólnymi chwilami i być świadkiem jego sukcesów. Rak zmienił jej życie, ale nie odebrał jej nadziei i determinacji.
Trudna droga leczenia
Od momentu diagnozy Mariola przeszła wiele. W lipcu i wrześniu 2023 roku miała dwie skomplikowane operacje – mastektomię i limfadenektomię, podczas której usunięto wszystkie węzły chłonne z prawej ręki. Następnie w październiku rozpoczęła intensywne leczenie składające się z 16 wlewów chemii oraz radioterapii. Terapia, choć wyniszczająca, była konieczna, by dać jej szansę na życie. Leczenie zakończyło się w maju 2024 roku, ale to dopiero początek dalszej walki.
Mariola zmaga się z bolesnym obrzękiem limfatycznym, który obejmuje ramię i miejsce po amputacji. Obrzęk nie tylko powoduje ból, ale także ogranicza ruchomość i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Aby zatrzymać jego postęp, konieczna jest regularna rehabilitacja.
Nadzieja na lepsze jutro
Szansą na poprawę jej stanu zdrowia jest kosztowna operacja zespolenia limfatyczno-żylnego. Zabieg ten może przywrócić Marioli sprawność, poprawić jakość życia i umożliwić jej normalne funkcjonowanie. Niestety, koszty operacji są poza jej zasięgiem, dlatego zwraca się o pomoc do ludzi dobrej woli.
Twoja pomoc ma znaczenie
Mariola, pełna nadziei, apeluje o wsparcie. Każda złotówka, każde udostępnienie jej historii i każde dobre słowo to dla niej ogromne wsparcie w tej trudnej drodze. Dzięki pomocy innych ludzi może mieć szansę na powrót do zdrowia i życie, na które wciąż ma wiele marzeń i planów.
Pomóżmy Marioli wygrać tę walkę. Dla niej, dla jej synka, dla rodziny. Razem możemy sprawić, że jej marzenia o zdrowiu i przyszłości u boku ukochanego dziecka staną się rzeczywistością.
Drodzy Czytelnicy,
Jeśli macie ciekawy temat, którym chcielibyście się podzielić, historie, które zasługują na światło dzienne, lub pomysł na artykuł, który warto poruszyć – czekamy na Wasze wiadomości!
Skontaktujcie się z nami, wysyłając e-mail na adres: kontakt@kulturalnezawiercie.pl lub wiadomość poprzez nasze media społecznościowe. Jesteśmy otwarci na Wasze propozycje i z przyjemnością zgłębimy interesujące wątki.
Tworzymy tę przestrzeń z myślą o Was, dlatego Wasze inspiracje są dla nas niezwykle cenne.
Nowa obwodnica Poręby i Zawiercia coraz bliżej końca realizacji
Kabaret Paranienormalni – „Ostre Cięcie” w Zawierciu!
Schronisko z Zawiercia Poszukuje Właściciela Rannej Kotki
9 Kolizji w Ciągu Doby na Terenie Powiatu